czwartek, 13 października 2011

Wrażenia po pierwszym tygodniu

         Jestem totalnie spłukany, to na razie mój największy problem, który pociąga za sobą każdy kolejny :/ jak to mówią bez forsy idzie jak kurwie w deszcz. Dosłownie ;/ ale nie poddaje się. Myślałem, że od razu w krk znajde jakąs konkret prace i będzie fajnie, ale póki co nie zanosi się. To znaczy zanosi się CV, ale odzewu ni hu hu. Nie czarujmy się nie skończyłem najlepszej na świecie uczelni, na kierunku na który jest „zapotrzebowanie”…jak to parszywie brzmi. I te wszystkie reklamy w telewizji…studiuj z NAMI na kierunku zamawianym przez…[coś tam coś tam]…, Liczą się tylko kierunki techniczne, tylko politechniki !! humanistyczne studia to strata czasu i życia! Dołujące to mega jest, trzeba przyznać. Pewnie te spoty działają i coraz więcej ludzi idzie na studia techniczne, ale z drugiej strony nie wszyscy mają tak wykształconą umiejętność abstrakcyjnego myślenia jak studenci robotyki i innych kierunków „niezbędnych” dlatego to ewidentne faworyzowanie jednych kosztem drugich jest żenujące. Prawda jest taka, że człowiek po studiach humanistycznych również ma wszelką wiedze do tego by poradzić sobie na rynku pracy. Jest nauczony myślenia, kombinowania (w pozytywnym sensie), i kilku innych niezbędnych rzeczy do tego żeby znaleźć swoje miejsce na rynku pracy. Niestety spycha się nas od razu na margines, a część z nas totalnie się załamuje, nie próbując nawet podejmować rękawic na rynku pracy.
            Dlatego, trzeba zacisnąć zęby i udowodnić sobie i innym, że jak się chce to się potrafi. Przykładem tego niech będą błyskotliwe kariery ludzi którzy nie pokończyli żadnych studiów a dzięki samozaparciu osiągnęli bardzo dużo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz